Czy kiedykolwiek zadawaliście sobie pytanie, czy istnieje możliwość jedzenia do syta i jednoczesnego chudnięcia? To brzmi jak coś nieprawdopodobnego, prawda? Ale tak naprawdę, to jest możliwe! Przedstawiam Wam dietę, która może wydawać się banalna, ale daje niesamowite rezultaty. Nie wymaga ona wielkiego wysiłku, ale wymaga od nas wytrwałości i niezrażania się niepowodzeniami. Zasady są bardzo proste i łatwe do zrozumienia.
Pierwszy etap diety trwa dziesięć dni, potem następuje “oszukany dzień”. Jeżeli osiągnięty efekt nadal nas nie zadowala, przechodzimy do następnego etapu, który także trwa dziesięć dni. Jemy do syta cztery posiłki dziennie. Musimy pamiętać, że zjadane posiłki powinny składać się zarówno z węglowodanów, jak i białek. Wchodzą one w skład produktów mięsnych, owoców i warzyw. Należy je spożywać w różnych kombinacjach. Jeśli będziemy trzymać się tych zasad, schudniemy do trzech kilogramów.
Pierwszego dnia spożywamy trzy posiłki białkowe i jeden węglowodanowy, następnego dnia jest na odwrót, i tak przez dziesięć dni na przemian. Niewątpliwą zaletą tej diety jest to, że nie tracimy zbyt dużej ilości wody, tak jak przy dietach białkowych. Pozwala zaś ona na spalanie szybkie tłuszczu.
Na pewno jest to dieta o wiele bardziej bezpieczna dla naszego organizmu niż dieta Dukana. Dieta Dukana, choć cieszyła się dużą popularnością, okazała się być niebezpieczna dla organizmu, ponieważ często nie dostarcza mu niezbędnych witamin i minerałów, które są kluczowe dla utrzymania zdrowia. W przeciwieństwie do tego „dieta na zawołanie”, o której mowa, skupia się na zapewnieniu organizmowi pełnowartościowych składników odżywczych, co pozwala nam na utrzymanie równowagi i zdrowej kondycji.
Biorąc pod uwagę opinie osób, które stosowały “odchudzanie na zawołanie”, jest to naprawdę skuteczne. Jedyną wadą może być późniejsza niechęć do niektórych produktów. Dlatego ważne jest pamiętać o urozmaiceniu diety i stosowaniu różnych kombinacji.
