Tego nie mogę, ochudzam się.
Często słyszymy takie słowa. O ile mówi to osoba z nadwagą nie widzimy w tym nic dziwnego. Jednak gdy mówi taki tekst osoba szczupła (wydaje nam się z wagą idealną), która chce polepszyć swoją figurę to coś wydaje się nam nie tak.
Odchudzając się najczęściej ograniczamy ilości przyjmowanych pokarmów (kalorii). Nie zwracamy uwagi na to co jemy, ale to ograniczamy. Dodatkowo często stosujemy tzw. głodówki (!). Z innej strony, lub wręcz razem z wzmożoną dietą, intensyfikujemy swój wysiłek fizyczny. Zamiast zastosować jakiś konkretny plan ćwiczeń, ze szczególnym uwzględnieniem regeneracji / odpoczynku (co jest niezwykle ważne), zaczynamy masowo uprawiać fitness, chodzić codziennie na siłownie, czy za dużo biegać.
W pogoni za zgubieniem dodatkowych kilogramów zapominamy o odpowiednim, zbilansowanym, sposobie odżywiania i innych elementarnych zasadach zrzucania wagi.
Efekt Jojo
Najczęściej występującym skutkiem nieprawidłowego odchudzania jest efekt jojo. Po zakończonej głodówce czy restrykcyjnej diecie,k tóra ogranicza któreś z produktów spożywczych, wracamy z impetem do poprzedniego jadłospisu. Skoro schudliśmy to dwa batoniki, czy obfity obiad nam nie przeszkodzi. Powrót do takich nawyków powoduje szybki powrót wagi. Tycie z nadwyżka, ponieważ przegłodzony organizm chce ratować mięśnie oraz całą resztę, w obawie przed kolejną dietą. Magazynuje więć więcej tłuszczu niż zazwyczaj, w efekcie czego tyjemy – często osiągając wagę wyższą niż przed dietą.
Odchudzanie, a mięśnie
Zdarza się, że wspomniane wyżej odchudzanie niesie ze sobą inne, poważne skutki. Częstym efektem, zamiast spalenia tłuszczu, jest utrata tkanki mięśniowej. Podczas głodówek tracimy energię, która nie jest dostarczana organizmowi. Organizm pozbywa się tego, co potrzebuje dużego zastrzyku energii – czyli mięśni, które łatwiej mu rozłożyć niż np. białko. Sama tkanka tłuszczowa pozostaje jako „zapas”. Organizm nie wie kiedy dostanie następny zastrzyk energii (coś do jedzenia) i magazynuje tłuszcz na przeszłość. Cierpią na tym nasze mięśnie.
Jak odchudzanie wpływa na psychikę
Przy szybkiej utracie wagi zmienia się również nasze nastawienie do życia i do świata. Psychika może być na skraju wyczerpania. Może nie powoduje tego sam fakt, że tracimy wagę – to, samo w sobie, powinno być per plus. Tracimy energię. Nie mamy siły, nie możemy się skoncentrować, stajemy się nerwowi, osłabieni. Tracimy energię – jeśli dokładamy do tego ćwiczenia fizyczne stajemy się słabsi, pogarszają się wyniki w wyciskaniu, czy czas i siła biegu. Dodatkowo pogarsza się wygląd skóry pozostawia. Paznokcie stają się łamliwe. Wreszcie włosy wypadają w zwiększonej ilości.
Wszystko to powoduje, że zamiast cieszyć się z utraty wagi psychika siada. Zaczynamy wątpić.
Dlatego pamiętajcie. Odchudzanie to nie gwałtowne ograniczenie posiłków. Ilość kalorii należy starannie dobrać do wagi, płaci i stylu życia / zapotrzebowania dziennego. Zamiast jednodniowych głodówek, zmieńcie nawyki. Efekty w końcu się pojawią, a najważniejsze żebyśmy przez odchudznie nie zrobili sobie krzywdy.